Dziękuję za Twoje odpowiedzi!

Ok, wszystko przebiegło pomyślnie i jak program będzie gotowy to dam Ci znać.

Jeszcze jedna ostatnia sprawa... i jest to całkowicie opcjonalne:

Jeśli brałeś udział w poprzedniej edycji "12-tygodniowego wyzwania" lub w jakimś innym moim szkoleniu to proszę Cię o pozostawienie opinii. 

Nie musi być to nic nadzwyczajnego i długiego... wystarczy jedynie kilka zdań o tym jak podobał Ci się kurs oraz jakie rezultaty udało Ci się dzięki niemu osiągnąć.

Poniżej znajdziesz kilka przykładów:

"Dzień dobry,

Trafiając na stronę Sukces z Pasją, obudziłam się :) nie oglądam się już za siebie.

Jak dobrze, że jesteście!

Każdy dzień stał się radością i obfituje w moje małe sukcesy. Przestałam bać się ludzi, wyszłam do świata z otwartymi rękoma :) Pomysł za pomysłem wpada do głowy.

Po dwóch tygodniach spędzonych z Sukcesem z Pasją, powstał kolejny pomysł na biznes. Kolejny!!

Przestaje czuć, że pracuje. Ja się po prostu doskonale spełniam!

Moja wewnętrzna zmiana spowodowała, że nawet nie zdążyłam się obejrzeć, a moja codzienność wypełniła się telefonami/propozycjami od ludzi sukcesu i spotkaniami z ludźmi sukcesu. Moje produkty stały się pożądane! Moje pomysły i projekty otrzymują wsparcie, konstruktywną krytykę i co jest dla mnie bardzo przyjemne - doping że hej!!

Mam szczęście!

Przestałam tracić czas :) Jestem dumna z tego jak świadomie wydaję 86 400 sekund każdego dnia
Do zobaczenia
Dominika"

„Witaj Ewelino,

„12 tygodniowe wyzwanie" było kolejnym elementem mojego samorozwoju. Biorę udział w wyzwaniu w sferze zdrowia. Jako, że zaczynałam prowadzenie Dziennika Sukcesu tydzień po wejściu do Klubu, prowadziłam go intuicyjnie. Nurtowało mnie jednak wiele pytań związanych z tym, czy realizuję wszystko jak należy.

Szkolenie rozwiało wszelkie moje wątpliwości i prezentacja dała mi większą klarowność w kwestii wyzwania.

Na dzień dzisiejszy mam 4,4 kg mniej. Wdrożyłam w życie wiele nowych nawyków, które powodują, ze mój komfort życia zdecydowanie wzrósł. Mam też satysfakcję, że moja prokrastynacja w sferze zdrowia zniknęła. Wreszcie dałam sobie samej sygnał, ze to jest kwestia stylu życia, a nie działania "na chwilę". Jest mi z tym dobrze.

Szkolenie jest godne polecenia. Przyznam, iż namówiłam swoja koleżankę z pracy do pracy z Dziennikiem. Poza tym jest to dla mnie fajna sytuacja, bowiem jestem jej szefową. Widzę i czuję, że mój autorytet zyskuje na sile nie tylko w sferze biznesowej, ale i relacyjnej. To jest "dodatkowa wartość dodana". Pozostałe osoby z zespołu z zaciekawieniem obserwują nasze zmagania. Sama widzisz, ile dobrego jest w Twoich szkoleniach...

Pozdrawiam i dziękuję 

Sylwia”